Elegancja, prostota oraz szyk. Wydaje nam się, że te trzy słowa idealnie pasują do Kasi oraz Daniela oraz ich reportażu ślubnego. Miało być delikatnie, ze smakiem – z pewnością takie były lody w Barlinku, które pięknie nam uzupełniły sesję narzeczeńską.
Sam dzień ślubu to już lubiany przez nas Hotel Toscania we Włoszakowicach. Jasne i czyste wnętrza, duże okna…czego chcieć więcej. Wszystko wyszło wręcz idealnie i pozwólcie, że nie zacytujemy bezpośrednio słów Daniela z opinią o reportażu ; ) Powiedzmy w skrócie, że bardzo się wszystko podoba. A Wam?
ps. sesja ślubna to okolice Pałacu Sanssouci w Poczdamie
Brak produktów w koszyku.