Ślub Kościelny w plenerze nie jest aż tak bardzo popularny w naszym kraju choć zdajemy sobie sprawę, że większa cześć z Was mając taka możliwość to zechciała by właśnie przysięgać sobie miłość i wierność choćby pod tzw chmurką. Wiemy, że nie jest to prosta sprawa bo nie tylko trzeba sprostać wyśrubowanym wymaganiom jakie daje Kościół katolicki w Polsce ale trzeba też znaleźć przychylnego księdza na taką uroczystość…dlatego kiedy od Ani i Wojtka dowiedzieliśmy się, że taki ślub właśnie będzie mial miejsce to od razu wiedzieliśmy, że będzie wyjątkowo.
Podczas sesji narzeczeńskiej, którą mieliśmy w Kołobrzegu chwile przed samym ślubem uzgodniliśmy szczegóły ceremonii czy w ogóle przyjęcia, które było w uwielbianym przez nas Młynie nad Starą Regą. Skład usługodawców jakich dobrali Ania i Wojtek to sama „topka” w tej części Polski wiec tym bardziej nam miło, że zaliczyli nas do tej ekipy – tak nam mówiono : )
Jak było? Romantycznie! Bardzo romantycznie. Wojtek wpatrzony był w Anie niczym w najpiękniejszy obraz jaki kiedykolwiek miał przed oczami, Ania przy każdej możliwej chwili rozpromieniała swoim uśmiechem otoczenie, własne przysięgi i pierwszy taniec na dworze dopełniły całości. Możecie w małym skrócie zobaczyć jak było
Brak produktów w koszyku.