W dniu ślubu Młodej Parze bardzo często oprócz wielkiej radości towarzyszy stres. Podobnie było też w tym przypadku. Aga nie przestała uśmiechać się nawet na chwilę. Humoru nie zdołała popsuć jej wielka ulewa, burza z piorunami ani powalone drzewa na drodze Johnego do kościoła. Stresującą się połową był John- wszystko za sprawą meczu Polska vs Szwajcaria. Kto…
Zawitaliśmy dzisiaj do Szczecina. Tam czekali na nas Sylwia i Jakub. Byliśmy w miejscu ich poznania oraz przy słynnych Wałach Chrobrego. Prawie padał deszcz…prawie 😉